..:: Zadumana 1A ::..

Gość

Dzisiaj rano termometr o 7.30 wskazywał 10,4 Stopnia a przy gruncie +2,8.
W mieszkaniu jest wilgotno nic nie schnie, ręczniki zaczynają niezbyt atrakcyjnie pachnieć, pranie się kisi, a nie schnie.
W innych blokach juz dogrzewaja, a my co czekamy na minusową temperaturę???????????

hubertl

Nie przesadzajmy - jest dopiero 11 września, sezon grzewczy zaczyna się wtedy, kiedy temperatura na zewnątrz nie przekracza 10 stopni przez kilka dni i ma to zazwyczaj miejsce w połowie października. Rozliczenie CO za I półrocze pokazało ile kasy jako wspólnota wydaliśmy niepotrzebnie - no ale było wielu takich co im wiecznie zimno i dlatego kaloryfery grzały na maksa do maja, łącznie z tymi co na klatkach schodowych Mad

A później wszyscy narzekają, że tak mocno wzrósł koszt GJ, ale skądś się to wzięło (w 2006 r. łącznie za ogrzewanie było do zapłacenia 250 tys. zł, a w pierwszej połowie 2007 r. już 160 tys. zł - jak tak dalej pójdzie to za chwilę koszt 1 GJ będzie w okolicach 100 zł) . Z prognoz wynika, że od jutra ma być cieplej więc włączenie ogrzewania nie ma sensu, zwłaszcza ekonomicznego. A jak komuś zimno to ogólnie dostępne już od 100 zł są grzejniki elektryczne. Ja tam śpię przy otwartym oknie, mam dwójkę małych dzieci i też mam mnóstwo prania. Jakoś nikt nie narzeka na zimno i w związku z tym jestem przeciwny uruchamianiu ogrzewania już teraz.

Gość

co do rad :

- kto chce to moze spać w domu przy otwartym oknie, ale ja nie musze i jak mam małe dziecko nie zamierzam w każdym pomieszczeniu włączać grzejnik - zreszta nie mam zamiaru kupować grzejnika i nazrażać sie na dodatkowe koszty skoro mamy centralne i zyje w XXI wieku( grzejnik ciagnie tyle prądu ,że głowa boli!!!)
- średnio mnie interesuje ile kto ma prania i czy ma 2 -3 dzieci moze komus taki komfort odpowiada, ale mnie nie i uważam ,ze skoro jest zimno i mokro to wcale nie musze cierpieć ,bo ktos inny uwielbia przeciągi i wilgoć w domku. Pewnie Hubercie siedzisz cały dzień z małym dzieckiem w domu i się wietrzycie, zapewne twoje małe dziecko uwielbia lezeć w przeciągu na podłodze i nie brudzi sie 3 razy dziennie , a ty robisz pranie raz na tydzień, ale mnie to nie odpowiada Smile

- co do opłat to mamy takie liczniki ,gdzie kazdy płaci za siebie wiec jak komus nie odpowiada to moze sobie zakrecic kaloryfer i spac przy otwartym oknie nago i bez koca
- kaloryfery na klatkach mozna zakręcić wystraczy przejść się po piętrach i po problemie- odpada koszt wspólny, aby nie narażac innych
- co do prognoz to mialo byc piekne upalne lato, a nie jest Smile

jezeli sie zrobi upalnie to mozna centralne wyłaczyć co nie jest arcy skomplikowaną czynnością.

No , ale jak to w naszej Wspolnocie kazdemu zawsze cos przeszkadza ,nawet jezeli moze za wyciągnieciem reki zakrecic grzejnik to i tak uwaza ze skoro jemu jest ok to inny tez tak czują -
Przy tak wysokom czynszu jaki płacimy moge chyba wymagać chociaz komfortu we własnym mieszkaniu.

hubertl

Droga Lea_M,
Nie zamierzam z Tobą polemizować nt. tego czy siedzę cały czas w domu, czy mam dzieci leżące na podłodze w przeciągu i ile razy w tygodniu robię pranie. Zgadzam się z Tobą, że masz prawo przy tak wysokim czynszu oczekiwać wiele. Istnieje jednak coś takiego jak zdrowy rozsądek, który podpowiada, że wrzesień jest miesiącem bądź co bądź letnim (choć noce są już chłodne to w ciągu dnia temperatura jest w dalszym ciągu powyżej 15 st.), że w tym miesiącu jest więcej dni ciepłych niż chłodnych, no i w końcu że sezon grzewczy w większości spóldzielni i wspólnot zaczyna się w październiku (nikt tego nie wymyślił teraz, tylko polski klimat jest taki, że przyzwyczaił nas do tego, że kaloryfery są ciepłe najwcześniej od października, bo wcześniej po prostu nie ma takiej potrzeby). Przypomnę jeszcze, że z taką pogodą jak teraz mieliśmy do czynienia i w lipcu i na poczatku sierpnia i nikt nie zgłaszał problemu, że mu zimno i pranie nie schnie.
Zmartwię Cię, bo z tego co wiem to w naszych kotłowniach działa ponownie automatyka pogodowa, która włącza ogrzewanie dopiero w uzasadnionych sytuacjach i prawdopodobnie wtedy kiedy kilka dni pod rząd temperatura spada poniżej określonego poziomu przez określoną liczbę godzin - osobiście uważam, że nie ma takiej potrzeby, Ty możesz mieć inne zdanie i to szanuję).
Życzę wiele ciepła i pozdrawiam.

Gość

dzieki za wyjasnienie, ale nasza wspolnota uruchamiala ogrzewanie juz we wrzesniu we wczesniejszych latach, co wiecej pare dni temu w nocy tez było właczone ogrzewanie kilka razy Smile

Nie ma co rozprawiac nad piecem gazowym,ale kazdy ma sterowanie ręczne - nie wyobrazm sobie, zeby piec gazowy w takim duzym skupisku ludzi dzialal tylko jako automat
To ,ze jest ustawiona temperatura nie oznacza ,ze nie mozna tego zmienić.
Nie mowie o wlączeniu ogrzewania na 70 stopni cała dobę, ale chociaz o nocy ,gdzie rano przy gruncie jak juz napisalam jest 2,8+.
A tak na przyszłośc jezeli sznujesz czyjes zdanie to nie udzalej rad patrząc przez swój pryzmat, rady typu : ja tam spię przy otwartym oknie ,albo kup sobie grzejnik raczej mało świadcza o twojej empatii. Życzę ciepła

wmzadumana1a

Szanowni Państwo,

słowem wyjaśnienia, nasze kotłownie w momencie przejęcia od poprzedniego konserwatora były w dosyć opłakanym stanie i wymagały natychmiastowego remontu. Jednocześnie stan kasy Wspólnoty nie pozwalał rozpocząć remontu zaraz po zakończeniu sezonu grzewczego. W momencie kiedy mogliśmy już rozpocząć remont, do stanu kotłowni zastrzeżenia zgłosił Urząd Dozoru Technicznego i musieliśmy czekać zanim w ogóle otrzymaliśmy zgodę na rozpoczęcie remontu. Skutek tego był taki, że jeszcze 2 tygodnie temu kotłownia nadal była remontowana. Remont został zakończony, ale obecnie nadal do wymiany i naprawy są pompy (koszt nowej to ok. 800 euro, koszt naprawy ok. 700zł). Wymiany wymaga również jedno naczynie zbiorcze, a naprawy drugie, koszt ok. 4 tys. zł. Te naprawy/wymiany są przeprowadzane w chwili obecnej.

Mamy świadomość, że temperatury na zewnątrz będą coraz niższe i staramy się jak najszybciej zakończyć remont, ale terminy dostaw itp. nie zależą od nas. Bardzo prosimy o cierpliwość, jak tylko nasze kotłownie będą w pełni sprawne poinformujemy o tym Państwa.

Z wyrazami szacunku,
Zarząd Wspólnoty

Gość

Witam.

Załączanie się kotlowni wstrzymuje jedynie remont pomp, który jest ostatnim etapem remontu kotłowni zaplanowanych na ten rok.
Z informacji uzyskanych w serwisie wynika, że pompy powinny być gotowe na piątek - miejmy nadzieję, że nic sie nie opóźni.
Po zamontowaniu pomp ogrzewanie będzie działało z intensywnością zależną od temperatury zewnetrznej, włączając się automatycznie, kiedy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej 10 stopni Cel.

Kamila Góreczny

jacklondon75 · Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

To najwyższy czas. Patrząc na pogodę, wygląda na to, że sezon grzewczy czas zacząć. W nocy, w tym tygodniu temp spada nawet do 5 stopni ...

Prognoza ogólna
Czwartek, 20.09.2007
16 5 °C
1025 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 20 km/h

Piątek, 21.09.2007
19 6 °C
1026 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 19 km/h

Sobota, 22.09.2007
20 8 °C
1026 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 15 km/h

Niedziela, 23.09.2007
20 9 °C
1026 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 9 km/h

Poniedziałek, 24.09.2007
18 9 °C
1021 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.2 mm
Wiatr: 2 km/h

Wtorek, 25.09.2007
16 8 °C
1014 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.5 mm
Wiatr:

krecikmp · Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam,

czy faktycznie ten system załączający ogrzewanie dobrze działa? Wydaje mi się, że dziś w nocy i nad ranem było jednak poniżej 10 C, a kaloryfery były zimne...

agan5

krecikmp · Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Fakt - ale dopiero dziś w nocy (z 8/9 paźdz.) było superowo... Very Happy

agan5

kaloryfery są ciepłe już od conajmniej 10 dni! (może nie maksymalnie gorące, ale były całkiem ciepłe).

Kotłownia jest naprawiona i moc z jaką pracuje jest uzależniona od wysokości temp. na zewnątrz. Im zimniej tym mocniej grzeją kaloryfery. Może dlatego nie mogłeś tego odczuć w bardziej zdecydowany sposób?

Dość znaczny spadek temperatury nastąpił dopiero przedwczoraj Smile

agakon69 · Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Cześć Zadumani Very Happy

U mnie też było zimno i też myślałem że ten system jest do kitu ale coś mnie podkusiło i otworzyłem skrzynkę na korytarzu w której są wodomierze i liczniki energii oraz ZAWORY!!! Twisted Evil

ZAWORY do kaloryferów były zakręcone Shocked

(w pozycji pionowej) wystarczyło je odkręcić i już jest cieplutko.
Laughing

Monika

U mnie też było zimno tego ranka, co u Krecika. Dziś rano sytuacja się powtórzyła - kaloryfery były zimne, choć za oknem nie więcej niż 1 stopień. Zawór na klatce chyba nie jest zakręcony, skoro wczoraj w dzień u mnie kaloryfery grzały. Fajnie by było, gdyby udało się zapobiec takim sytuacjom w przyszłości. Może czujnik działa z opóźnieniem? W dzień było ciepło, a kaloryfery grzały i teraz grzeją znowu, ale rano żadne rozkręcanie im nie pomogło i było okropnie zimno.

Gość

w poniedzialek zrobiła się dziura w skorodowanej rurze CO przy piecu - w kotlowni woda zalała pomieszczenie. Dlatego kaloryfery były zimne. Po 17 już instalacja była napełniona i grzała.